– Dlaczego płaczesz, chłopczyku?
– Bo, bo, boooo ja nie wiem, jaaak dooojść do domuuuu!
– Jak to? Przecież na pewno wracałeś już ze szkoły do domu. Przypomnij sobie.
– Ale miałem GPS, a tableeeet miii się rozładooował!
– Ojej, nie martw się. Podaj tylko adres, a ja cię zaprowadzę.
– Nie znaaaam adreeesu, miałem w tableeecie!
– A jak się nazywasz, chłopczyku?
– Filipek 348.
– Hmm, wiesz co, pójdziemy do szkoły i sprawdzimy. Daj rękę i przestań już płakać. Zaraz wszystko ustalimy.
– Dobrzeee, proszę paniii.
– Masz szczęście, że trafiłeś na mnie, a nie na kogoś, kto mógłby ci zrobić krzywdę. Nie mówili wam w szkole, żeby nie rozmawiać z obcymi na ulicy?
– Mówili naaam o bezpieczeństwie w sieeeeci, o ulicyyy nikt nie wspomniaał.
Szczerze: STRASZNIE nie lubię demonizowania tego tematu. Zakazów, nakazów i informacji o powstających uszkodzeniach mózgu. Zamiast lansować zakazy, trzeba uczyć sensownego wykorzystywania (pozyskiwania danych, krytycznego czytania, etc.)
Więc skoro STRASZNIE nie lubię tego tematu, to też strasznie mi się Twój tekst podoba:) Bo: nie-nadęty, nie -serio i tak-dający pole do dyskusji.
Podyskutować mogę:)
Dzięki. Wiem, że to temat rzeka. Wiem, że zakazy nic nie dają. Zastanawiam się tylko, czy jest możliwość, żeby uratować świat rzeczywisty, zanim stanie się całkowicie wirtualny.
Idealny komentarz do naszych czasów. 🙂
Dzięki. 🙂
No i w sumie dobrze, że nie mówili w szkole o zagrożeniu i zakazie rozmowy z obcymi, bo by mały zapewne nie dotarł do domu 😉
A tak na serio, to społeczeństwo jest strasznie uzależnione od techniki i przedmiotów martwych, bez tego czują się jak bez ręki. Ja spokojnie mogę przeżyć bez laptopa, czy komórki, chociaż tak się ostatnio zastanawiałam, że jakby w krytycznym momencie padła mi komórka, to nie jestem w stanie zadzwonić do nikogo z innego, pożyczonego telefonu ponieważ nie znam numerów na pamięć. To jest tragedia i poniekąd wstyd, oj będę musiała się nauczyć ich na pamięć 😉
Natomiast co do edukacji w szkołach niestety muszę potwierdzić, że mocno kuleje i to w każdym temacie. Dzieciaki pomimo wszystko powinny być przestrzegane by nie rozmawiać z obcymi, a tym bardziej by z nimi nigdzie nie szli, bo czyha na nie mnóstwo różnych zagrożeń. Ludzie potrafią być okrutni i wykorzystać każdą naiwność i niewiedzę choćby właśnie dzieci.
Oczywiście, że jesteśmy uzależnieni. Postęp ma nam ułatwić życie i dobrze, jeśli tak się dzieje. Ważne jednak, żeby zachować zdrowy rozsądek. Jeśli sprowadzimy nasze życie do telefonu komórkowego i laptopa, to marnie skończymy.